Faza grupowa Ligi Mistrzów dobiegła końca 13.12.2019 00:25

W grupie bardzo dobrze poradzili sobie piłkarze Manchesteru City, którzy nie przegrali ani jednego spotkania. Doskonała forma w ofensywie pozwoliła im na spokojne zapewnienie sobie awansu. Trzeba jednak przyznać, że piłkarze Pepa Guardioli mieli dość łatwe zadanie, ponieważ trafili na słabszych od siebie przeciwników. 

Są to kluby Szachtar Donieck, Dinamo Zagrzeb i Atalanta Bergamo. Wszystkie trzy mają jeszcze realne szanse zarówno na wyjście z grupy, jak i udział w Lidze Europejskiej. W ostatniej kolejce Dinamo podejmie u siebie Manchester City, a Szachtar Donieck zagra na własnym stadionie z Atalantą. Zakłady PZBuk pozwolą Wam wytypować wyniki tych wszystkich meczów.

Wyjście z grupy zapewniła sobie też FC Barcelona, choć piłkarzom z Katalonii wcale nie było łatwo zapewnić sobie wygodny awans. Wszystko to za sprawą trudnej grupy do której trafili. Już w pierwszej kolejce tylko zremisowali bezbramkowo na wyjeździe z Borussią Dortmund. Sytuacji zdecydowanie nie ułatwił też domowy remis ze Slavią Praga. Na szczęście dla podopiecznych Ernesto Valverde, udało się im wygrać dwa bardzo ważne mecze z silnymi przeciwnikami na Camp Nou. Najpierw wygrali oni z Interem Mediolan, a później udało się pokonać innych bezpośrednich rywali do wyjścia z grupy - Borussię Dortmund. 

W ostatniej kolejce fazy grupowej Borussia zagra u siebie ze Slavią Praga. Sytuacja wciąż jest skomplikowana, bo piłkarze z Niemiec muszą wygrać swój mecz, a na dodatek liczyć, że Inter nie wygra u siebie z Barceloną. O ile wygrana na własnym stadionie z Czechami nie musi być trudnym zadaniem, to już liczenie na to że będący w dobrej dyspozycji podopieczni Antonio Conte stracą punkty może być zgubne.

Po fazie grupowej wiemy też, że awans na sto procent zapewniły sobie kluby Paris Saint Germain i Realu Madryt. Królewscy musieli uznać jednak wyższość Paryżan, bo w pierwszym meczu ulegli im 0:3, a w rewanżu na własnym stadionie tylko zremisowali, pomimo chwilowego, dwubramkowego prowadzenia.

Ciekawa jest z kolei sytuacja w grupie E, gdzie wciąż niepewny awansu jest Liverpool. Obrońcy tytułu zagrają w ostatniej kolejce fazy grupowej ze świetnie radzącą sobie ekipą z Salzburga.